Trudno tu mówić o gotowej recepcie. Jest to bowiem decyzja, do której trzeba po prostu stale dorastać. Wskazówek jest wiele i każda zdaje się być nie bez znaczenia. I tak: ważna jest troska o swój rozwój duchowy wyrażający się w pogłębianiu wiary, modlitwa, w czasie której rozmawiasz z Bogiem, oddawanie swego życia Bogu w pełnym zaufaniu i wreszcie zachowywanie przykazań, jak w przypadku ewangelicznego młodzieńca, oraz czytanie Pisma św., aby poznać Boga i Jego wolę, a w końcu rozmawianie o swoim powołaniu z kimś, kogo darzysz zaufaniem: z przyjacielem, księdzem, spowiednikiem…
Powołany do szczególnej służby Bożej?
Jeśli jest w tobie już teraz pragnienie „czegoś więcej”, zapytaj też: czy nie warto być księdzem, osobą zakonną?
Co to znaczy być osobą konsekrowaną, zakonnikiem? To żyć i miłować jak Chrystus, który kochał sercem niepodzielnym, będąc bogaty stał się ubogim i przeżył życie w posłuszeństwie Ojcu.
Osoby konsekrowane, siostry i bracia zakonni składają tzw. śluby zakonne. Uroczyście obiecują przeżyć życie w czystości, ubóstwie i posłuszeństwie. Konsekwencją takiej wolnej i świadomiej decyzji jest przyjęcie odpowiedniego stylu życia. W praktyce oznacza więc to oddania ciała i duszy Panu Jezusowie, nie przywiązywania się do dóbr tego świata, oraz słuchanie Boga, który działa przez przełożonych. Być osobą konsekrowaną to być znakiem obecności Boga. Jest to także droga do pełni człowieczeństwa, ponieważ tożsamość człowieka jest w Bogu: „człowiek jest tym tylko, czym jest w oczach Boga i niczym więcej”.
Co natomiast oznacza być kapłanem? Według św. Pawła kapłan jest przede wszystkim szafarzem Bożych tajemnic: „niech więc uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych!” (1 Kor 4, 1). Szafarz nie jest właścicielem. Jest tym, któremu właściciel powierza swoje dobra, ażeby nimi zarządzał w sposób sprawiedliwy i odpowiedzialny. Kapłanom powierza Chrystus to co ma najcenniejsze: Swoje Słowo, sprawowanie Jego Ofiary w czasie Mszy świętej, w Jego imię odpuszczanie grzechów, oraz prowadzenie Jego ludzi w kierunku nieba. To co mogą księża ofiarować wiernym to obecność żywego Boga; ksiądz to osoba, która sakramentalnie uobecnia Pana Jezusa na ziemi.
Ta droga, jeśli ma stać się piękną, wymaga nade wszystko wiary i ofiary. Sam powołany musi dać sobie radę z odpowiedzią na pytanie: czy to jest propozycja Pana Boga czy mój wymysł? Życie jednakże uczy, że pewność na tej drodze zależy od stopnia zaufania; tak więc tyle pewności ile ufności.
Proces rozeznania i przygotowanie do podjęcia ostatecznych zobowiązań trwa kilka lat. Już na samym początku następuje proces weryfikacji i oczyszczenia motywacji. Na tę drogę są powołane osoby o odpowiednich predyspozycjach, pośród których należy podkreślić stabilność emocjonalną oraz silne pragnienie relacji z Panem Bogiem.
Oznaki powołania do służby Bożej mogą być następujące:
- doświadczenie częstego przystępowania do sakramentów, świętych oraz modlitwy osobistej,
- doświadczenie zainteresowania się i zaangażowania się w życie Kościoła w parafii, uczestniczenie w grupach, ruchach czy stowarzyszeniach kościelnych,
- uczestniczenie w akcjach powołaniowych,
- doświadczenie duchowego prowadzenia,
- zdolność do altruistycznej, bezinteresownej miłości i poświęcenia.
Co robić, aby odkryć osobiste powołanie?
- Nade wszystko należy się pytać Boga: jak Ty widzisz moje życie; jak Ty chcesz abym je przeżył? Warto zatem zadbać o pogłębioną spowiedź i osobistą modlitwę, szczególnie Słowem Bożym.
- Należy odkrywać jaką się jest osobą, jakie się ma wady, a przede wszystkim zalety. Drogą ku temu są spotkania, rozmowy, praca i pasje.
- Trzeba wejść na drogą przekraczania siebie, własnych zachcianek, a stawiania sobie wymagań. Warto życie oceniać w świetle wiary i Dekalogu.
- Na końcu, w chwili refleksji, przyglądnąć się różnym wydarzeniom z życia i spróbować odkryć jakąś jedną „złotą nić” łączącą wszystkie przeżywane wydarzenia, spotykane osoby i natchnienia pochodzące z modlitwy.
Jeśli pojawi się jakieś wewnętrzne przekonanie, a decyzja nie sprzeciwia się prawdom zawartym w Ewangelii to należy poddać rozeznanie pod ocenę jakieś wspólnocie lub Kościołowi (spowiednikowi, kierownikowi duchowemu). Znaczenie mają także różne wydarzenia np. choroba, słabość która wyklucza z danej drogi. Warto w powziętej decyzji wytrwać jakiś czas np. kilka miesięcy. Dobrze jest prosić Boga o potwierdzenie; czasami On je daje nawet jeśli Go nie prosimy. Warto pamiętać, że podstawowym i ważnym elementem rozeznania jest pokój. Przechodząc przez chwile trudności, niepokoju i wątpliwości, warto zaczekać aż one miną
Warto pamiętać!
Każdy człowiek ma swoje plany i projekty na życie. Widzi siebie w takiej, a nie innej roli bo zna swoje możliwości, talenty i związane z nimi szanse. Niestety to jest widzenie życia tylko do pewnego momentu. Co jest dalej? Bóg wie więcej i widzi więcej; zna człowiek lepiej niż ktokolwiek inny i kocha bardziej niż ktokolwiek inny. W takiej perspektywie Bóg wypowiada swoje myśli – oczekiwania wobec człowieka, tak aby nie zmarnował życia na ziemie i doszedł do szczęścia wiecznego.
Modlitwa o rozeznanie powołania
Panie, Ty znasz mnie doskonale. Wiesz, jak bardzo pragnę żyć pełnią życia i szczęścia – pomóż mi je osiągnąć, Miłośniku życia. Odkryj przede mną pragnienie Twojego Serca i spraw, abym wybrał tę drogę, którą przygotowałeś dla mnie jeszcze przed moim narodzeniem. Chcę być posłuszny Tobie we wszystkim. Pójdę wszędzie, gdzie mnie poślesz. Ufam Tobie Jezu, bo doświadczam Twojej miłości. Prowadź mnie w zjednoczeniu z Tobą. Amen.